Blog

 

Mechanizmy regulowania uczucia głodu i sytości

Jednym z głównych fizjologicznych mechanizmów kontrolowania ilości przyjmowanego pokarmu jest regulacja poprzez ośrodki pokarmowe w podwzgórzu. Ośrodek głodu odpowiedzialny jest za poszukiwanie, zdobywanie i przyjmowanie pokarmu a ośrodek sytości hamuję apetyt. Jest to szereg powiązanych mechanizmów, głównie związanych z działalności takich hormonów jak leptyna, grelina, neuropeptyd Y czy insulina [1].
Jednak badania nad zachowaniami żywieniowymi osób stosujących diety dowiodły, że osoby te usiłują zastąpić kontrolę fizjologiczną kontrolą poznawczą, gdzie następuję odgórny, narzucony przez daną osobę przydział żywności. Następstwem takiego działania jest rozregulowanie mechanizmów fizjologicznych i brak odczuwania sytości lub odczuwanie jej dużo później niż u osoby nie będącej na diecie. Również rozregulowane zostaje odczuwanie głodu i może występować zarówno brak odczuwania głodu, odczuwanie głodu może być odsunięte w czasie lub głód może być przedwcześnie odczuwany [2]. Porównanie to przedstawia poniższa grafika.
Ponadto zauważono pewne podobieństwa osób stosujących dietę do osób uzależnionych od różnych substancji np. palacza czy alkoholika. Tak samo jak alkoholik, który napiję się niewielką ilość alkoholu wraca po tym incydencie często do nałogu, tak samo osoba na diecie po zjedzeniu czegoś wysokokalorycznego, o wysokiej smakowitości jadła bez umiaru i nie była w stanie kontynuować swoich założeń dietetycznych. Jest to też związane z przekonaniem „wszystko albo nic”, co powoduję przejściu do całkowitego rozhamowania w jedzeniu po wystąpieniu incydentu wysokokalorycznego potknięcia. Jak zbadano - ten rodzaj zachowania związanego z przejedzeniem jako nawrót, występuję bardzo często u osób ograniczających spożycie kalorii [2].
Te informację pokazują, jak bardzo nasze chaotyczne kombinacje związane z dietą, mogą zaburzać mechanizmy wewnętrzne, które intuicyjnie zarządzają sygnałami z naszego ciała. Jemy kiedy nie jesteśmy głodni. Nie jemy, kiedy odczuwamy głód. Czekamy z posiłkiem, bo chcemy stosować post przerwany. Jemy co 2 godziny, bo lekarz tak powiedział, albo trener na siłowni, a nawet dietetyk albo pisało tak w internecie. Ile problemów można by uniknąć, gdyby wrócić do podejścia, że nasz organizm dobrze wie, kiedy potrzebujemy dostarczyć paliwa a kiedy nie. Zagrożeniem może być jednak to właśnie, że tak mocno zaburzyliśmy swoje mechanizmy, tak mocno je rozregulowaliśmy, że one wariują i ciężko nam na nich potem polegać. To nie znaczy, że nie możemy przywrócić im prawidłowego działania. Możemy, z pewnością. Tylko wymaga to czasu, cierpliwości i konsekwencji oraz traktowania siebie z wyrozumiałością i akceptacją. To trochę pracy do wykonania, ale efektem jest możliwość jedzenia intuicyjnego i doświadczenie spokoju w temacie jedzenia.

Bibliografia:
1. Traczyk W. Fizjologia człowieka w zarysie. PZWL, Warszawa, 2016.
2. Ogden J. Psychologia Odżywiania się, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków, 2011.

Rysunek:
Porównanie granic regulacji dla różnych rodzajów odżywiania się. [Źródło: Ogden J. Psychologia Odżywiania się, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków, 2011]

Udostępnij wpis na Facebooku

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Znajdź interesujące Cię treści

O mnie

Jestem dietetykiem klinicznym oraz psychodietetykiem, Pomagam pacjentom w zmianie nawyków żywieniowych oraz staram się zmotywować do zmian, aby pomóc im wypracować wymarzoną sylwetkę i zdrowe ciało, nie tracąc przy tym radości z jedzenia.

Czytaj więcej…

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial